Emilka dzisiaj jest w DRAMATYCZNIE TRUDNEJ sytuacji. Została z synkiem wymagającym specjalistycznej opieki bez własnego mieszkania, musi spłacać do końca życia kredyt za dom – który NIGDY NIE POWSTANIE!!! Musi też płacić wysoki czynsz za wynajem lokum, które miało być tylko na chwilę...
Dramatyczna sytuacja obecna
Emilka aktualnie zmaga się z kolejnym wyzwaniem związanym z walką o zdrowie i 100% sprawność - czeka ją w najbliższym czasie operacja. To tak, żeby nie przyzwyczajała się do myśli, że jest źle ale stabilnie...
Jak to się wszystko zaczęło?
Emilka jest mamą 11-letniego Kubusia z niepełnosprawnością, którego wychowuje sama. Dla mnie osobiście jest bohaterką – pomimo, że los wiecznie wystawia ją na ciężkie próby – zawsze wychodzi z opresji silniejsza. Jednak ostatnia tragedia przygniotła ją tak bardzo, że podniesienie się z niej, bez pomocy innych – jest praktycznie niemożliwe.
Pragnąc zapewnić swojemu synkowi najlepsze warunki do życia, podjęła decyzję o sprzedaży swojego mieszkania w starym bloku i wybudowaniu 70m domku – skromnego ale zdrowego, bez grzyba na ścianach, konieczności palenia węglem w kotłowni i przede wszystkim położonego w miejscu, gdzie rozwój Kubusia byłby wspierany przez bardzo dobrą infrastrukturę.
Okradziona przez nieuczciwą firmę budowlaną
Emilka wzięła kredyt, a budowę domu powierzyła firmie G&H Golden House Sp. Z O.O. z siedzibą w Zakopanem. Firma istniała na rynku, miała sporo realizacji i była rzetelnie sprawdzona. W czerwcu tego roku miała rozpocząć się budowa.
Umowa była tak skonstruowana, że właściciel wymagał wpłaty wysokiej sumy pieniędzy przed rozpoczęciem prac:
- 27 000 zł zaliczki na rezerwację terminu oraz
- 220 000 zł zaraz przed wejściem na budowę – i tak też się stało.
Niestety 2 tygodnie po przelaniu tej kwoty na konto firmy Emilka dowiedziała się, że Pan Piotr J. właściciel i prezes firmy Golden House Sp. Z O.O. zwolnił wszystkich współpracowników i zamknął firmę – oczywiście bez słowa komentarza z jego strony. Pan właściciel po prostu ZAWINĄŁ SIĘ Z PIENIĘDZMI INWESTORÓW i Partnerów, wstrzymał wszystkie budowy i zapadł się pod ziemię.
Aktualny stan sprawy
Jaka jest sytuacja dzisiaj – postępowanie toczy się w PROKURATURZE. Właściciel firmy budowlanej wyprzedaje majątek, a my doskonale wiemy, że sprawa potrwa nawet kilka lat, a odzyskanie pieniędzy graniczy z cudem, bo poszkodowanych jest bardzo dużo osób.
Temat nadal w prokuraturze, sprawa Emilki została opisana w reportażu POLSATU "Państwo w Państwie" - zachęcam do obejrzenia: Domki marzeń - Państwo w Państwie.
W tej chwili Emilka każdą wolną chwilę spędza na dorabianiu do pensji – mam wrażenie, że pracuje na 3 etaty, żeby związać koniec z końcem...
Cel zrzutki: Zbieramy pieniądze na materiały budowlane, dzięki którym rozpoczniemy samodzielną budowę domu dla Emilki i Kubusia - wierzymy, że się nam uda postawić chociaż pierwsze mury !!!